Szukaj na tym blogu

niedziela, 16 stycznia 2011

Na wyłączność...

Miłość domaga się wyłączności...

Miłość nie jest powieścią, by jedność  czasu, miejsca i akcji musiała zostać zachowana 24 h na dobę! Miłość jest poezją...wystarczy jej stuprocentowa wyłączność serca ;)


Michael Buble
Well you can dance
Every dance with the guy
Who gives you the eye
Let him hold you tight
And you can smile
Every smile for the man
Who held your hand
'Neath the pale moonlight
But don't forget who's taking you home
And in whose arms you're gonna be
So darling, save the last dance for me

Oh I know
That the music's fine
Like sparkling wine
Go and have your fun
Laugh and sing
But while we're apart
Don't give your heart
To anyone
And don't forget who's taking you home
And in whose arms you're gonna be
So darling, save the last dance for me

Baby, don't you know I love you so
Can't you feel it when we touch
I will never, never let you go
I love you, oh so much

You can dance
Go and carry on
Till the night is gone
And it's time to go
If he asks
If you're all alone
Can he walk you home
You must tell him no
Cause don't forget who's taking you home
And in whose arms you're gonna be
Save the last dance for me

Oh I know
That the music's fine
Like sparkling wine
Go and have your fun
Laugh and sing
But while we're apart
Don't give your heart
To anyone
And don't forget who's taking you home
And in whose arms you're gonna be
So darling, save the last dance for me

So don't forget who's taking you home
Or in who's arms you're gonna be
So darling save the last dance for me
Oh baby, won't you save the last dance for me
Ooh, you make a promise
That you'll save the last dance for me
Save the last dance
The very last dance

For me

7 komentarzy:

  1. Przepraszam że może nie w temacie samego posta, ale w temacie Michael'a:
    oprócz tego że ma naprawdę mądre piosenki to całkiem chwytliwe zarazem! :)

    a to moja faworytka:
    http://www.youtube.com/watch?v=gcF9ICgLqi4

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie zbyt przereklamowana ta piosenczka jest, ale koncepcja całkiem całkiem bardzo optymistyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie przereklamowana jest piosenka Michaela pt Hollywood albo po prostu zbyt dużo jej było w radio...

    Natomiast bardzo godny polecenia jest jego koncert w LA gdzie oprócz swoich kawałków odświerza trochę staroci i całkiem nieźle mu to wychodzi ;)

    widać jak ktoś się czuje na koncertach jak ryba w wodzie to może śpiewać nawet jak nie zna słów do piosenki ;D
    http://www.youtube.com/watch?v=ubmHgFq-80Y

    OdpowiedzUsuń
  4. ale odnośnie jeszcze tej "lekko przereklamowanej" piosenki można jeszcze ją śpiewać na przykład tak... i aż się japa śmieje jak się na niego patrzy! ;)

    http://www.youtube.com/watch?v=OLe16MovdFM&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  5. Eh... ileż fanów MB, to kiedy ten koncert w
    Polsce?

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie tak szybko... ;/
    Jak na razie jeździ po Australii i Stanach...i tak przynajmniej do lipca
    więc nawet w Europie go nie widno...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakiś czas temu był całkiem blisko, bo w Niemczech ... korciło mnie korciło, ale niestety jak zwykle zabrakło odwagi :(

    OdpowiedzUsuń